Był sobie pewnego razu pewien orientalno - finezyjnie stylizowany eRPeG zwany Jade Empire. Łączył on całkiem znośnie rozbudowany system rozwoju postaci z niezgorszą fabułą i interesującymi widoczkami a'la feudalna Japonia z odrobiną górnolotnej fantastyki...
Gra stworzona przez studio BioWare miała doczekać się kontynuacji, niestety po serii mniejszych, bądź większych spoilerów, obietnic, domysłów otrzymaliśmy wielkie nic. Szkoda, gdyż gra potrafiła wciągnąć na długie godziny, mimo iż większość zadań sprowadzała się do oklepanego "idź zabij, przynieś". Dzięki rozlicznym, grywalnym bohaterom i ich specyficznym stylom walki oraz rozbudowanej, bogatej w soczyste dialogi fabule, mogliśmy się poczuć jak w orientalnej Japonii. Dla wielbicieli tejże kultury, samurajów, honorowych pojedynków i mitycznych stworzeń był to istny raj.
Lecz nie smućcie się dłużej! Oto nadchodzi duchowy następca tejże kultowej serii - "Swordsman" w wersji dla tłumów (czyt. MMO). Gra ukazała się już w Chinach, a teraz wielkimi susami zmierza na Zachód (i zapewne odwiedzi także Europę). Właśnie ukazał się zwiastun prezentujący 3 z wielu dostępnych w grze szkół walki. Mamy więc coś dla miłośników walki na dystans (karabino-strzelbo-broń naręczna), ciężkie miecze dwuręczne oraz soczysty dual wielding (2 krótkie ostrza). Zapraszam do obejrzenia zwiastunu: