Jeszcze w 2006 roku Kodak zaliczał się do 3 największych producentów aparatów cyfrowych na świecie, zatrudniał ponad 60 000 pracowników. Ostatnie dane, za rok 2010 mówią już "tylko" o 18 800 zatrudnionych osób, a rzeczywista liczba obecnych pracowników jest zapewne jeszcze mniejsza. Aby ograniczyć starty oraz liczbę zwolnień, firma musiała podjąć stanowcze kroki.
Specjaliści i analitycy podkreślają, że decyzje podjęte przez Kodaka, są bardzo racjonalne. Przyczyną upadku firmy był gwałtowny spadek sprzedaży aparatów cyfrowych i kamer w ostatnich kilku latach. W 2011 roku sprzedano aż o 20 proc. mniej sprzętu tego typu niż rok wcześniej. Wszystkiemu winny jest boom na rynku smartfonów - coraz więcej osób jest w zupełności zadowolonych jakością zdjęć wykonywanych telefonem i nie czuje potrzeby zakupu osobnego aparatu. Producenci sprzętu fotograficznego przesunęli swoje siły na segment drogich, profesjonalnych aparatów, ale Kodak nigdy nie był w tym zakresie liderem. Firma z branży fotograficznej przerzuciła swoje siły do działów produkujących drukarki, upatrując w tej branży szansy na przetrwanie. Jak na razie również tutaj nie widać wielkich sukcesów - Kodak pozostaje 6. producentem drukarek w USA, gdzie pierwsze skrzypce grają HP, Epson i Canon.
Wszyscy, którzy kupili jakiś sprzęt tej firmy - warunki gwarancji będą obowiązywać, więc jeśli zepsuje się wam aparat, producent będzie zmuszony przyjąć go do naprawy.
0 komentarze:
Prześlij komentarz